- autor: gks, 2015-05-05 16:32
-
W piątkowe południe ekipa GKSu zmierzyła się z Huraganem Michorzewo. Początek meczu zaczął się dla Nas pechowo bo już około w 20 minucie nasz bramkarz z powodu kontuzji kostki musiał opuścić boisko, zastąpił jego nasz trener Łukasz Kubzdyl. Pierwsi na prowadzenie wyszli goście po pięknym rzucie wolnym kapitana. Na szczęście kilka minut później bramkę wyrównującą strzelił Patryk Helka. Takim wynikiem kończy się pierwsza połowa. W drugiej połowie wychodzimy na prowadzenie, niezawodny Mariusz Mysiak daje nam prowadzenie. Gości to nie podłamało, zdołali wyrównać stan meczu. Ostateczny cios zadaliśmy My, cięty w polu karnym zostaje Myszka, sędzia bez wahania dyktuje rzut karny, do piłki podchodzi nasz kapitan Seweryn Sroka, ale to górą jest bramkarz gości, na szczęście to nasz piłkarz Gerard Szałach podbiega pierwszy do piłki i dobija strzał kapitana mamy 3-2 i takim wynikiem kończy się spotkanie. Następny mecz zagramy na wyjeździe z Bykami Obrowo !!!!!!!!